Śladami Belka
Ścieżka edukacyjna „Śladami Belka” to wyznaczona trasa o długości ok. 2,5 km. Powstała z inicjatywy Grupy Odnowy Wsi Bełk oraz Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk.
Rozpoczyna się w centrum miejscowości Bełk, gdzie zamieszczona została tablica informacyjna o tematyce „Bełk dawniej i dziś”. Podążając ścieżką należy następnie udać się pod zabytkowy drewniany kościół pw. św. Marii Magdaleny, przy którym zamieszczona została informacja o tym najcenniejszym zabytku w okolicy. Kolejną stacją jest "Górka Lukasów" - Kopiec pochodzący z 1866 roku. Aleja dębowa poprowadzi nas dalej, pod figurkę Matki Boskiej Królowej Nieba tzw. "Panienkę". Następnie wyruszymy aleją Bełkowską w stronę góry Ramża, gdzie poznamy legendę o zbójniku Ramży. Później brzegiem lasu udamy się w stronę „Górnioka” i wrócimy z powrotem.
Miejsca te zostały opisane na tablicach informacyjnych znajdujących się przy odpowiednich punktach tej trasy. Turyści na szlaku poznają rzeczywistość, która ich otacza, najbliższe środowisko lokalne i historię regionu.
Kościół św. Marii Magdaleny w Bełku jest ciekawym przykładem drewnianej architektury sakralnej, niegdyś tutaj dominującej. Nie znamy dokładnej daty powstania kościoła, jednak można przyjąć połowę XVIII wieku. Kościół jest ludowo-barokowy, w konstrukcji zrębowy, z wieżą konstrukcji słupowej, zwieńczoną charakterystyczną kwadratową izbicą, którą z kolei koronuje hełm baniasty, na dachu również zwieńczona hełmem baniastym sygnaturka. Nawa prostokątna, prezbiterium zamknięte trójbocznie, chór wsparty na dwóch słupach drewnianych.
Wyposażenie kościoła wydaje się w ogólnym charakterze barokowe, co jednak jest nieco mylące, bowiem barok, mimo tego, że nadaje kościołowi charakter, wcale nie jest stylem w wyposażeniu jedynym.
Ołtarz główny powstał najprawdopodobniej w 1610 r., jednak jego obecny wygląd pochodzi z czasów późniejszych, kiedy to staraniem miejscowego proboszcza został wyzłocony i wzbogacony w rzeźbione ornamenty. W środku ołtarza umieszczono obraz św. Marii Magdaleny. W boczne kwatery nastawy wkomponowano płaskorzeźby świętych dziewic, Katarzyny i Barbary, pochodzące z pierwotnego ołtarza. Późnogotyckie, pochodzą z początku XVI stulecia. Z pierwotnego kościoła pochodzi również ambona, najbardziej barokowy chyba element wyposażenia świątyni. Jest mniej profesjonalnie wykonana niż ołtarz, bardziej ludowa i naiwna - ale przez to też na swój sposób urocza. Ciekawe, choć znacznie młodsze i mniej cenne, są również ołtarze boczne, pochodzące z 1870 r. Stanowią typowy dla tej epoki przykład historyzmu. Można określić je jako neogotyckie z elementami neobaroku. W ołtarzach tych umieszczono obrazy, równie stare jak same ołtarze, przedstawiające Matkę Boska i św. Antoniego Eremitę.
W świątyni znajdują się również organy z początku XIX stulecia, obraz Matki Boskiej Różańcowej, z misternie wykonanymi miniaturami tajemnic różańca rozciągającego się wokół Bożej Rodzicielki, kropielnice, stary krucyfiks. Jest też w wyposażeniu kościoła pewien akcent ekumeniczny - neogotycka chrzcielnica, pochodząca prawdopodobnie z kościoła protestanckiego w Żorach.
Wokół świątyni rozciąga się stary cmentarz, z nagrobkami głównie dziewiętnastowiecznymi. Prezentują formę poziomej płyty, czasami ozdobionej empirowym motywem dekoracyjnym (urna, wokół której owinięty jest wąż). Jest tam także wiele innych przykładów XIX - wiecznej rzeźby nagrobkowej - np. żeliwne neogotyckie krzyże. Napisy na pomnikach świadczą o wielokulturowej przeszłości wsi - regułą jest to, że na pomnikach warstw wyższych (szlachta, inteligencja) dominują napisy niemieckie, zaś na pomnikach włościańskich i rzemieślniczych - polskie. Poza nagrobkami na cmentarzu wokół kościelnym można dostrzec pomnikowy dąb szypułkowy i okazałe lipy - oraz kamienny prastary mur i przytwierdzone doń żelazne kuny.
„Górka Lukasów” - kopiec z wieńczącą go kaplicą nagrobną należy z pewnością do najciekawszych i mogących się poszczycić najbogatszą historią miejsc w Bełku. Sam kopiec jest najpewniej pozostałością średniowiecznego grodziska, który pełnił rolę obronną, wyznaczającego pierwotne centrum osady, znajdujące się przy starym, wiodącym z południa na północ, szlaku handlowym „Via Magna” prowadzącego aż na Morawy. Według autora pierwszej monografii wsi - Ludwika Musioła, kopiec ten mógł być siedzibą rzekomego założyciela osady - rycerza Bełka, od którego pochodzić miała nazwa miejscowości. Kamienna neogotycka kaplica wieńcząca kopiec jest od niego znacznie młodsza. Wzniesiono ją z inicjatywy właściciela Bełku Antona Gemandera w 1860 r., o czym świadczy data wyryta na jednym z kamieni bocznej ściany budynku. Kaplicę tę wzniesiono z przeznaczeniem na grobowiec rodzinny fundatora, dlatego tez pod nią znajduje się wymurowana, niedostępna jednak dla odwiedzających, krypta. W architekturze obiektu można znaleźć wiele elementów charakterystycznych dla XIX-wiecznego neogotyku, m.in. ostrołukowy portal i rozetę, wnętrze natomiast pokrywają, niestety słabo zachowane, malowidła ścienne. Niewątpliwego uroku dodaje kopcowi porastający go dębowo-lipowo-akacjowy starodrzew, posadzony w większej części zapewne podczas budowy kaplicy. Wśród niego wyróżnia się, starszy od reszty, dąb o obwodzie 440 cm - wymiarami mogący pretendować do miana pomnika przyrody.
Figura Matki Boskiej Królowej Nieba, zwana przez ludność lokalną Panienką, została ufundowana w 1930 r. przez ówczesnego właściciela folwarku - polskiego inżyniera Bronisława Jastrzębiec Albinowskiego, pochodzącego z szanowanej lwowskiej rodziny szlacheckiej. Posąg postawiono na polach folwarcznych, przy drodze wiodącej do Czerwionki, niedaleko miejsca, gdzie od tej drogi wybiega aleja prowadząca na Górę Ramża. Figura, przedstawiająca Matkę Boska depcząca węża - symbolizującego Szatana, stoi na wysokim postumencie, z tyłu którego widnieje herb Bronisława Albinowskiego - Jastrzębiec (jeden z najpopularniejszych polskich herbów szlacheckich) oraz data powstania obiektu - 1930 r. Bronisław Albinowski nabył bełcki majątek po przyłączeniu miejscowości do Polski w 1922 r. od niemieckiego dziedzica - Alfonsa Lukasa i pozostawał jego właścicielem aż do wybuchu II wojny światowej. Własnością Albinowskiego była także znajdująca się w folwarku gorzelnia - pierwsza w okolicy posiadająca aparaturę do czyszczenia spirytusu oraz nowoczesny na tamte lata młyn parowy. Obok figury zaczyna się mieszana aleja śródpolna wiodąca na Górę Ramża. W alei tej rosną stare dęby, kasztanowce i lipy, tworząc razem interesująca kompozycję krajobrazową.
W sąsiedztwie figury, po drugiej stronie drogi wiodącej do Czerwionki, zachował się również dawny folwark, jeden z trzech istniejących niegdyś w Bełku (pozostałe znajdowały się w przysiółku Górniok i na Marynowie). Folwark ten stanowił główną siedzibę właścicieli majątku, pozostawał we władaniu m.in. zasłużonych dla miejscowości rodzin Baildon, Gemander i Lukas. Ostatnim jego prywatnym właścicielem był zaś wymieniony wyżej Bronisław Albinowski. W folwarku niegdyś znajdował się pałac - siedziba właścicieli. Znana nam z ikonografii budowla powstała w XIX w. w stylu klasycystycznym, a rozbudowana została pod koniec tego stulecia lub na początku następnego w manierze francuskiego eklektyzmu. Budynek przetrwał drugą wojnę światowa i w latach powojennych służył różnym instytucjom gminnym oraz PGR-owskim. Wskutek nieodpowiedniego użytkowania jednak wyraźnie podupadł i jeszcze w okresie PRL-u został zburzony. Z dawnego założenia pałacowego częściowo zachował się park dworski z ciekawymi okazami drzew - m.in. platanem klonolistnym oraz wiązami szypułkowymi. Ponadto przetrwała większość zabudowań dawnego folwarku - dwa kamienno-ceglane czworaki z II poł. XIX w,., budynek dawnego młyna parowego, budynki stodół i obór. Obok dawnego folwarku rośnie, widoczny z drogi Bełk-Czerwionka, okazały dąb szypułkowy o obwodzie 450 cm. - pomnik przyrody.
Wzgórze Ramża, wysokie na 324 m n.p.m., stanowi najwyższe naturalne wzniesienie ziemi rybnickiej, wyznacza początek Wyżyny Śląskiej i jest jednym z cenniejszych na niej obiektów przyrodniczych. Porasta je gęsty las mieszany z dominantą starych buków, wśród których niektóre osiągnęły już pomnikowe wymiary (największy ma obwód 370 cm.). Administracyjnie wzniesienie znajduje się nie tylko na obszarze Bełku, lecz również okolicznych miejscowości - Czerwionki, Dębieńska i dzielnicy Orzesza - Jaśkowic. Na tym terenie bytują jelenie, sarny, dziki i inna zwierzyna. Na zboczu południowym dawny kamieniołom piaskowca. Na szczycie wzgórza betonowe zbiorniki - pamiątka po 11-kilometrowym wodociągu, którym pompowano wodę ze studni głębinowych w Bełku dla potrzeb kopalni "Knurów". Pozostałości drewnianych rur wodociągu znajdują się w pobliżu przebiegającego tędy Szlaku Historii Górnictwa Górnośląskiego (znaki żółte). Przez te wzniesienie przebiegają również trasy rowerowe nr 291 (niebieska) i nr 2 (żółta). Niedaleko szczytu wzniesienia stoi dominująca nad jego panoramą, widoczna z odległości kilku kilometrów, radarowa stacja meteorologiczna, zbudowana w 1995 r. jako druga - po Legionowie - w Polsce.
Opisując tą górę nie możemy zapomnieć o legendzie, która wśród miejscowej ludności przetrwała wieki. Przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. A brzmi ona tak:
„Kiedyś na górze porośniętej potężnymi drzewami, w jaskini mieszkał zbój Ramża, był to człowiek - olbrzym, który napadał i okradał ludzi bogatych, a bronił biednych. Czasem można go było spotkać na targu w Czerwionce albo w Rybniku. Zakochał się w pięknej Marynie, która z powodu bogactw Ramży zgodziła się z nim żyć w lesie. Po kilku latach znudziło się jej życie z dala od ludzi, dowiedziała się więc jaki jest sposób na pokonanie kochanka. W noc Bożego Narodzenia uderzyła Ramżę gałązką świerkową w głowę, a on padł martwy na ziemię. Marynę spotkało jednak rozczarowanie, bo Ramża wszystkie swoje skarby, ukrył w wnętrzu góry i do dziś nikomu nie udało sie ich odnaleźć”.