• język migowy
Strona główna/Urząd/Aktualności/DbajMy, ReagujMy, SegregujMy

DbajMy, ReagujMy, SegregujMy

Aktualności 22 Kwietnia 2021

Dziś, w Dzień Ziemi, Gmina i Miasto Czerwionka-Leszczyny inicjuje nową kampanię informacyjną dotyczącą troski o środowisko naturalne. DbajMy, ReagujMy, SegregujMy - to nasza wspólna sprawa. Zapraszamy także do udziału w konkursie ogłoszonym na Facebooku. 

Plakat akcji DbajMy, ReagujMy, SegregujMy
DZIKIE WYSYPISKA


Dzikie wysypiska to duży problem wielu miast i gmin. W Czerwionce-Leszczynach gminne służby usuwają każdego roku kilkanaście dzikich wysypisk i sprzątają kilkadziesiąt zanieczyszczonych terenów z porzuconymi odpadami. Likwidacja wysypisk to, oczywiście, koszt dla nas wszystkich. W zdecydowanej większości na dzikich wysypiskach zalegają odpady komunalne, a więc takie, które Gmina odbiera w ramach zorganizowanego systemu gospodarowania odpadami. Są także odpady budowlane, kable, opony, elektrośmieci. Można je oddać w PSZOK-u. Naszym problemem są nie tylko dzikie wysypiska, ale nawet drobne ilości śmieci, które spotkać można wszędzie - w lasach, w parkach, na skwerach, przy ulicach.  Wyrzucamy sobie śmieci pod nogi czyniąc przestrzeń publiczną śmietniskiem.
Warto dodać, że Straż Miejska posiada fotopułapki, które pozwalają monitorować tereny najczęściej zaśmiecane. Wszelkie interwencje dotyczące zanieczyszczonych terenów można zgłaszać na adres:  

Fotopułapka zamontowana na drzewie. W tle radiowóz Straży Miejskiej.


NIE WSZYSTKO JEST GMINNE


„To wizytówka miasta”, „Wstyd dla Gminy”, „Jesteśmy jednym wielkim śmietniskiem” - takie opinie pojawiają się w internecie. Najczęściej po opublikowaniu zdjęcia wyrzuconych śmieci, natychmiast porządek przyprowadzają w danym miejscu służby gminne. Chcielibyśmy, aby tereny uprzątnięte takimi pozostały, niestety problem śmieci wraca. Drugi ważny czynnik, z którego mieszkańcy nie zawsze zdają sobie sprawę to kwestia własności gruntu. Wiele terenów, na których zalegają śmieci nie należy do Gminy. Są to najczęściej grunty Skarbu Państwa, kolei czy innych podmiotów. Za utrzymanie porządku w tym miejscu odpowiedzialny jest właściciel. Gmina pisze pisma i apeluje do właściciela gruntu o uprzątnięcie miejsca.

ZAANGAŻOWANI MIESZKAŃCY


Także i Państwo - nasi mieszkańcy bierzecie sprawy w swoje ręce. I to dosłownie. W minioną niedzielę grupa wolontariuszy Stowarzyszenia Polska 2050 wraz z mieszkańcami postanowiła posprzątać czerwieńską Tamę. To teren Skarbu Państwa, który reprezentuje Starostwo Powiatowe w Rybniku. Grupa blisko dwudziestu osób zebrała ponad 120 worków odpadów. Akcję wsparli członkowie Aktywnych Społecznie i Stowarzyszenia Luxtorpeda.

„Pozostaje tylko zaapelować do mieszkańców o pozostawienie tego terenu w stanie, jaki mamy od niedzieli. Reagujmy na każde przejawy wyrzucania śmieci. Zwracajmy uwagę, zgłaszajmy do odpowiednich służb. Tak, by nie trzeba było znów robić tego typu akcji” - podkreślają organizatorzy sprzątania Tamy.

Na zdjęciu: Uczestnicy akcji sprzątania Tamy

Na zdjęciu: Uczestnicy akcji sprzątania Tamy

Również Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk nie jest obojętne wobec tego problemu. Członkowie Stowarszyszenia od dłuższego czasu organizują akcję sprzątania odpadów wyrzucanych na terenie Bełku:

"Niestety w wielu miejscach na terenie sołectwa wyrzucane są śmieci. Sprzątaliśmy już odpady w okolicach drogi do szkoły, wzdłuż rzeki Bierawki czy tzw. "Aleję Dębową", czyli dawniej historyczną polną drogę, łączącą dwór w Bełku z kościołem i prowadzącą do dzisiejszej ulicy Wolności. Aktualnie prowadzimy akcję sprzątania terenów wokół bełkowskiego cmentarza"

- mówią członkowie Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk. 


Wielu anonimowych mieszkańców także sprząta naszą wspólną przestrzeń. Dziękujemy za tego typu postawy.

 Przedstawiciele Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk podczas akcji zbierania śmieci na terenie sołectwa

Przedstawiciele Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Bełk podczas akcji zbierania śmieci na terenie sołectwa

NIE TYLKO ESTETYKA


Dzikie wysypiska są zagrożeniem nie tylko dla przyrody, ale również dla nas samych. Takie miejsca stwarzają zagrożenie epidemiologiczne. Substancje organiczne zwabiają owady, gryzonie i ptaki, które zwiększają ryzyko rozpowszechniania się drobnoustrojów. Zagrożeniem jest także zwiększenie prawdopodobieństwa pożarów, ponieważ wiele z wyrzucanych śmieci uważa się za łatwopalne. Wysypiska położone blisko wody pitnej mogą przyczynić się do jej skażenia w okresie roztopów. Odpady organiczne zwierzęta traktują często jak pożywienie, co w efekcie prowadzi do zatrucia ich organizmów. Dzikie wysypiska degradują krajobraz, niwecząc jego walory estetyczne i niszcząc bioróżnorodność. Powodują skażenie gleby oraz chemiczne i mikrobiologiczne zanieczyszczenie wód powierzchniowych i wód gruntowych. Warto zapoznać się z czasem rozkładu odpadów. Wyrzucane śmieci mogą przetrwać dłużej niż rosnące w lesie drzewa. Plastik, w zależności od rodzaju, rozkłada się od 100 do nawet 1000 lat! Papieros wyrzucony w lesie zostawia w ściółce substancje trujące, które rozkładają się około 5 lat. Papier rozkłada się najkrócej, bo 6 miesięcy, ale oddany na makulaturę może być użyty jeszcze raz i uchronić wiele drzew przed ścięciem.


CHCESZ POMÓC PLANECIE? ZACZNIJ OD WŁASNEGO GOSPODARTSTWA DOMOWEGO


Każdy z nas może pomóc planecie w prostych domowych czynnościach.

 

Segregacja Jak segregować Recykling

Kompostowanie Dzikie wysypiska Co możesz zrobić dla środowiska?

 

 

 

top_baner
do góry