• język migowy
Strona główna/Urząd/Aktualności/Kolejne sesje zdjęciowe do „Kalendarza gminnych legend i opowieści”

Kolejne sesje zdjęciowe do „Kalendarza gminnych legend i opowieści”

Aktualności 14 Sierpnia 2018

Po sukcesie ubiegłorocznego wydawnictwa, Urząd Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny przygotowuje kolejną edycję wyjątkowego kalendarza promocyjnego miasta, tym razem będzie to „Kalendarz gminnych legend i opowieści”. Za nami kolejne dwie sesje zdjęciowe.

 

Tym razem przypomniano legendę o rozbójniku Ramży, który niegdyś zamieszkiwał wzgórze nazwane od jego imienia, a także jedną z najpopularniejszych postaci z folkloru Górnego Śląska - utopca.


RAMESZ widnieje w historycznych dokumentach. Jest pewne, że rycerz pochodził z majętnej szlachty. Popadł jednak w konflikt z prawem, czy też z kimś możniejszym, więc musiał uchodzić. Schronił się niedaleko - zamieszkał w niedostępnej, zarosłej chaszczami jaskini, w lasach na wzgórzu leżącym w jego dobrach razem z ulubionymi towarzyszami koniem, pieskiem i kotkiem. Wzgórze od jego zniekształconego imienia okoliczny lud nazwał  Ramżulą lub Ramżą. Uchodźca przeniósł do kryjówki cały majątek - skrzynie pełne talarów, których starczyłoby na całe życie. Jego majątek podobno do dziś ukryty jest na terenie wzgórza. Ramża jednak zaczął "zbójować". Dla rozrywki? Raczej dla wyrównania rachunków z możnymi. Jak wszyscy szlachetni rozbójnicy, łupił bogaczy, a pomagał biednym.  Sam Ramża, jak głosi legenda, działał bardzo przemyślanie i sprytnie unikał pogoni. Konia kazał podkuć na odwrót, żeby ślady wskazywały kierunek przeciwny jeździe. Kiedy Ramża uciekał na północ, pościg ruszał na południe, zgodnie ze wskazaniem odbić podków. Stąd chyba narodziła się legenda, że zbójnik miał stopy wykręcone piętami do przodu.
Lubił też wiedzieć, co się o nim mówi. Niekiedy stawał przy drodze w prostym odzieniu i zagadywał przechodniów, czy nie boją się tędy wędrować, bo ponoć ten Ramża... W zależności od odpowiedzi nagradzał lub płatał złośliwego figla rozmówcy. Kiedyś podsłuchał baby śpieszące na targ do Orzesza... i w takiej właśnie scence został uwieczniony w kalendarzu (na podstawie legendy autorstwa Aleksandry Ostroch).

 

Utopek to postać doskonale znana, najwięcej podań ludowych skupia się właśnie wokół niego - są plastyczne, żywe i pięknie opowiedziane. Jak pisze folklorystka, prof. D. Simonides: „W zasadzie zna go każda śląska wieś i znało go niegdyś każde śląskie dziecko. Śląski utopiec zamieszkuje wszystkie stawy, rzeki, przykopy, rowy, ale wystarczy mu także zwykła kałuża. Mieszkając w wodzie wyciąga od czasu do czasu pierzyny i suszy je na słońcu. Utopiec mieszka nad wodą na ogół z rodziną, ma z reguły same córki, o synach utopca nie słyszy się prawie nic. Wątek o córkach przychodzących w sobotę na zabawę jest dość popularny. Córki utopca są piękne, tańczą powabnie, jednak muszą wracać przed dwunastą w nocy pod wodę. Jeśli tego nie czynią, spóźnią się, wówczas ponoszą śmierć. Do innych znanych wątków można zaliczyć opowieść o utopku naprawiającym buty na środku wody, z reguły przy blasku księżyca. Utopiec przyjmuje często różne postacie, znakiem, a zarazem głównym atrybutem, po którym go można poznać, bywa z reguły woda. Kapie mu z lewego rękawa, z lewego łokcia, z lewej kieszeni, nogawki. Przedstawiany był często jako mężczyzna w zielonym fraku bądź marynarce (kolor mchu, glonów). A przy wodzie zawieszał kolorowe wstążki (czerwone i zielone), aby nimi wabić do siebie”. 

Zachęcamy do współpracy, do udziału w stylizowanych sesjach zdjęciowych! "To niezapomniana, pełna wrażeń przygoda" - mówią bohaterowie ubiegłorocznych sesji. A autorki kalendarza czekają na zgłoszenia.

Jeśli chcesz zobaczyć swoje zdjęcie w kalendarzu Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny, wyślij zgłoszenie (podaj imię, nazwisko oraz wiek).

Zgłoszenia prosimy przesyłać mailowo:

rzecznik.prasowy@czerwionka-leszczyny.com.pl lub

mariasliwax@gmail.com

Zapraszamy do współpracy!

Więcej o planowanym wydawnictwie:

https://www.czerwionka-leszczyny.pl/urzad/aktualnosci/Kalendarz-gminnych-legend-i-opowiesci-zapraszamy-do-wspolpracy-/idn:6978

Przedstawiamy zdjęcia z planu sesji, zdjęcie autorstwa fotograf Marii Śliwy zaprezentowane zostanie dopiero w kalendarzu.

zdjęcia prezentujące kulisy sesji fotograficznych do "Kalendarza gminnych legend i opowieści"

do góry