Stop kolei, która dzieli
Przedstawiciele władz na czele z marszałkiem Jakubem Chełstowskim, samorządowcy, radni Sejmiku oraz mieszkańcy gmin zagrożonych wywłaszczeniem z majątków w związku z budową trasy szybkich kolei w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego spotkali się wczoraj w Sali Kolumnowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.
W konferencji uczestniczyli m.in. marszałek Jakub Chełstowski, parlamentarzyści: posłanki Gabriela Lenartowicz i Ewa Kołodziej oraz poseł Wojciech Saługa, Burmistrz Czerwionki-Leszczyn Wiesław Janiszewski, przewodniczący Komisji Doraźnej Sejmiku dotyczącej CPK Grzegorz Wolnik, Przewodniczący Rady Miejskiej w Czerwionce-Leszczynach Bernard Strzoda, sołtys Bełku Jolanta Szejka, sołtys Szczejkowic Henryk Fuchs, sołtys Palowic Dominika Baranowicz. Na konferencji nie zabrakło także protestujących mieszkańców gmin, którzy mogą stracić swoje majątki poprzez wywłaszczenie - Orzesza, Bełku i Palowic.
Centralny Port Komunikacyjny ma być głównym polskim lotniskiem o znaczeniu zarówno cywilnym, jak i wojskowym. Ma ponadto skupiać szlaki komunikacyjne całej Polski, jak również łączyć się z podobnymi szlakami w krajach sąsiednich. Inwestycja budzi ogromne kontrowersje m.in. z uwagi na proces wywłaszczeń.
Zgodnie ze wspomnianą nowelizacją wysokość odszkodowania ma być powiązana z wartością rynkową nieruchomości, powiększoną - w przypadku prawa własności - o 20 proc. wartości nieruchomości i 40 proc. różnicy między wartością nieruchomości i wartością gruntu. W przypadku prawa własności lokalu stanowiącego odrębny przedmiot własności albo spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu odszkodowanie ma być powiększone o 40 proc. wartości lokalu. Jeśli natomiast wywłaszczana nieruchomość jest w bardzo złym stanie technicznym, a tym samym ma niską wartość rynkową, wysokość dopłaty do odszkodowania ma być ustalana na podstawie ogłaszanego przez wojewodę wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 m kw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych. Często jednak mieszkańcy sygnalizują, że otrzymują propozycję rekompensaty poniżej wartości nieruchomości z jakiej mają zostać wywłaszczeni.
"Jeśli jakikolwiek projekt, który ma finalnie zostać przekuty w inwestycję stoi w kolizji z interesem społecznym należy go zweryfikować. A budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego zwłaszcza w kontekście połączeń kolejowych, które przebiegałyby kosztem mieszkańców, którym grozi wywłaszczenie z ich domostw i zniszczeniem pomników przyrody, jest dziś ogromnym problemem. Skala protestów przeciwko CPK wskazuje, że nawet jeśli jest on potrzebny, to jego forma i realizacja jest kompletnie nieprzemyślana. Kompetencji w sprawie CPK nam nie dano, ale jako samorząd regionu mamy ogromne serce do tego, aby kierować apele do władzy w tej sprawie. Głos mieszkańców regionu musi wybrzmieć. Dlatego w ramach Sejmiku województwa powstała Komisja Doraźna dotycząca CPK. Nie chcemy być biernym obserwatorem krzywdy jaka ma spotkać ludzi" - podkreślił marszałek Jakub Chełstowski.
Radny Sejmiku Grzegorz Wolnik, który przewodniczy Komisji Doraźnej ws. CPK podkreślił, że obywatel jest w tej sytuacji kompletnie bezradny wobec decyzji władzy.
"Dlatego chcemy, by Sejmik stał się miejscem, gdzie można wypracować stanowisko w imieniu mieszkańców. Inwestycje powinny być realizowane dla ludzi, a nie wbrew ludziom" - dodał Grzegorz Wolnik.
Władze Czerwionki-Leszczyn wyrażają dezaprobatę w związku z przebiegiem korytarzy komunikacyjnych. Gmina podkreśla, że nieakceptowalne są warianty przebiegu linii kolejowych pociągów wysokich prędkości przez tereny zurbanizowane - Szczejkowice i Bełk. Co więcej, trasa przebiegałaby przez przyrodniczo cenne tereny Parku Krajobrazowego Cysterskich Kompozycji Krajobrazowych Rud Wielkich oraz Pojezierza Palowickiego.
„Ten pomysł to rodzaj megalomanii i dowód, że zdanie mieszkańców nie ma tu żadnego znaczenia” - podkreślił Burmistrz Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny Wiesław Janiszewski.
Warianty przebiegów linii kolejowych przeanalizowano pod względem występowania obszarów udokumentowanych złóż kopalin. Przebiegi kolidują ze złożami piasków podsadzkowych, soli kamiennych, węgla kamiennego, metanu, kruszyw naturalnych. Trasy przebiegałyby ponadto przez tereny, które są ostojami przyrody.
Analiza przebiegu tras wskazuje na kolizje wariantów przebiegu linii kolejowej Katowice - granica państwa z zadaniami samorządowymi służącymi realizacji inwestycji celu publicznego, ustalonymi w dokumentach przyjętych przez Sejmik Województwa Śląskiego. Warianty przebiegów linii kolejowych kolidują z dwoma zadaniami samorządowymi: budową i przebudową DW nr 933. W trakcie analizy wykazano 14 miejsc kolizyjnych (częściowo wspólnych dla wszystkich wariantów), występujących na obszarach 7 gmin województwa: Czerwionki-Leszczyn, Godowa, Mszany, Orzesza, Świerklan, Wodzisławia Śląskiego i Wyr.
Na podstawie: slaskie.pl